ZZA ŻÓŁTEJ ZASŁONKI 🟨

Niewiele mam zdjęć z tamtego okresu. To jedno, chociaż jakością doskonale się wpisuje w rok 2006, jest dla mnie całkiem cenne i wymowne.

To ja w pokoiku przyszpitalnego hotelu, spoglądająca zza żółtej zasłonki tęsknym spojrzeniem na wolny świat za oknem. 🪟

Moje obydwa leczenia onkologiczne przydarzyły się w takich okolicznościach, że mimo gwardii wspierających mnie ludzi, przez większość procedur medycznych musiałam przejść sama. 👩‍🦲

Czytaj dalej ZZA ŻÓŁTEJ ZASŁONKI 🟨

LEPIEJ MIEĆ BIAŁE NOGI 🦵

Tak się złożyło, że wylądowałam dziś w samo upalne południe na plaży. 🥵 Zazwyczaj unikam takich manewrów, ale dziś były szczególne okoliczności – kibicowałam zawodnikom Fundacji Rak’n’Roll w zawodach triathlonowych (tu miejsce na brawa dla nich! 👏).
Zatem zaopatrzona w krem z filtrem, czapkę i dużą ilość wody, znalazłam się na rozżarzonej słońcem plaży.

Czytaj dalej LEPIEJ MIEĆ BIAŁE NOGI 🦵

WŚRÓD SZARYCH KAMIENI 🪨

Kiedy pierwszy raz przekroczyłam próg onkologicznego świata, nie mogłam zrozumieć, co tam robię. Co łączy mnie z tym strasznym miejscem? Co poszło nie tak, że zamiast siedzieć w kinie, czekam kucając w tłumie na podłodze w poczekalni do onkologa? Dlaczego mam spędzić tygodnie w murach szpitalnych zamiast na plaży?

🙄😵😱🤯

 

Wcześniej, poza swoimi własnymi narodzinami, nie byłam nawet nigdy w szpitalu w roli pacjentki. Tymczasem nagle, zupełnie nie wiadomo jak, idąc po leki na alergię, wyszłam z nowotworem złośliwym. 🤷‍♀️

Czytaj dalej WŚRÓD SZARYCH KAMIENI 🪨