BRĄZOWE PRĘGI 🟫

Na tym blogu dzielę się z Wami własnymi doświadczeniami onkologicznymi, starając się podpowiedzieć czy to praktyczne rozwiązania czy sposoby na zmianę sposobu myślenia o chorobie.

 

Dziś jednak pomyślałam, że BRAK mojego doświadczenia w pewnej kwestii też jest rodzajem doświadczenia, o którym warto napisać. ☝️

 

👉 Otóż, mimo dwukrotnie przechodzonych cykli chemioterapii, nigdy nie miałam założonego portu. 🤷‍♀️ Mowa tu oczywiście nie o takim porcie, jak na załączonym wspominkowym zdjęciu, tylko o porcie naczyniowym.

Czytaj dalej BRĄZOWE PRĘGI 🟫

SZARUGA 🌧🌨☁️

⏺⏺⏺

Nie przepadam za zimą, ale wiem, że jest potrzebna. Przy odpowiednim podejściu może być nawet miła. 😌 Wiem, kiedy ma nadejść, mam odpowiednie opony w samochodzie, ciepłą kurtkę i kawę z cynamonem.

Czterdziestą trzecią zimę w swym życiu zniosłam dzielnie. 💪

Natomiast czas przedwiośnia jest dla mnie dużym wyzwaniem. 🤦‍♀️ Są dni, kiedy słońce zaczyna grzać przyjemnie, ptaki wesoło śpiewać i czuć, że wiosna puka do drzwi. Z ulgą pakuję zimową kurtkę i rękawiczki na dno szafy, po czy następnego dnia wita mnie śnieg z deszczem.

Wykańcza mnie to psychicznie. 🤯 Czytaj dalej SZARUGA 🌧🌨☁️

BLOND NA PODŁODZE 👩🦲🧑🦲

Na tym zdjęciu 👇 to ja – krótko przed pierwszą diagnozą onkologiczną. Młoda, beztroska, nieśmiertelna dziewczyna z blond włosami. 💃Chwilę potem straciłam i nieśmiertelność i włosy. 🤷 Najpierw na połowie głowy po radioterapii, potem na całej po chemii. Blond wylądował na podłodze, a moje życie wywróciło się do góry nogami. 🙃

Budzi się we mnie protest, gdy słyszę próby pocieszania osób chorujących na raka, że „to tylko włosy, zdrowie ważniejsze”. Oczywiście, że zdrowie ważniejsze, ale nie powinno się lekceważyć tego, jak traumatyczna jest to chwila, gdy własną czuprynę wyjmuje się całymi garściami, znajduje na poduszce czy goli maszynką na zero. To jest trudna chwila i nikt, kto tego nie doświadczył, nie jest chyba w stanie zrozumieć, jak bardzo. 🥺

Czytaj dalej BLOND NA PODŁODZE 👩🦲🧑🦲