Kochani, Ci, którzy z Was śledzą w miarę na bieżąco moje poczynania w mediach społecznościowych, zapewne zauważyli, że w ostatnich dniach większość moich komunikatów dotyczyła jednego tematu – walki o refundację Enhertu.
Choć to lek, którego (przynajmniej na dziś) osobiście nie potrzebuję, to bardzo poruszyła mnie ta oddolna akcja.
Kibicowałam już bardzo mocno Oli Wiederek-Barańskiej (😘), która stworzyła pierwszą petycję – tę do Ministerstwa Zdrowia. Kiedy ruszyła niejako druga fala działań Amazonek, postanowiłam się zaangażować bardziej aktywnie. Czytaj dalej NA BIAŁO TEŻ… 🤍