W związku z moim wykształceniem, miałam okazję nieco „liznąć” podstaw malarstwa. Talentu w tym temacie nigdy nie było we mnie zbyt wiele, natomiast malowanie zawsze bardzo mi się podobało. Fascynowało mnie to, że z kilku tubek podstawowych kolorów można stworzyć nieskończoną paletę barw. Jedynym ograniczeniem może być tu tylko wyobraźnia.
Namalować można kompozycję i delikatną, pastelową i zupełnie mroczną.