1️⃣ Śmierć mojego przyjaciela – kotka Protka nie miała w sobie NIC fajnego.
Tęsknię za nim każdego dnia. Codziennie rano, kiedy schodzę po schodach, czekam na jego miauknięcie na kanapie, na której spędził ostatnie miesiące życia. Gdy oglądam jego zdjęcia, pęka mi serce. Nie mogę zapomnieć naszej rozmowy, kiedy wyraźnie mi powiedział, że czas się pożegnać. Łzy lecą mi ciurkiem, nawet gdy to teraz piszę. 😥
💔 Nic ani nikt nie jest w stanie zastąpić Procia. Czytaj dalej NA RÓŻOWYM KOCYKU 🐈