Przyznam się Wam, że ostatnio nie lubię tego przedświątecznego czasu.
Może i powinien kojarzyć się z zapachem pierników, radosnym oczekiwaniem, potajemnym szykowaniem niespodzianek, odliczaniem do spotkania z bliskimi…
…Ale dla mnie chyba ostatnio jest to zbyt „skomplikowane” niczym słynny status na FB.