PRZEJRZYSTY NICZYM WODA W STRUMIENIU 💦
Ostatnio, kiedy wracałam ze sklepu, byłam świadkiem takiej scenki:
Spotkały się dwie panie 👱♀️👵 – jak domniemam znajome z sąsiedztwa. Jedna zawołała „Dzień dobry! Jak się pani miewa?”. Druga odpowiedziała „Dzień dobry. Bardzo się pochorowałam i przez to nic mnie nie cieszy.”
Powiem szczerze, że stanęłam jak wryta. 😲 Zachwyciła mnie ta rozmowa. 🤩 Oczywiście nie z tego względu, że jedna z pań miała kłopoty, tylko dlatego, że tak prosto i klarownie powiedziała, co czuje i dlaczego. 💁♀️
POMARAŃCZOWO-RÓŻOWE NIEBO 🌅
Zawsze byłam śpiochem. Lubiłam spać i potrzebowałam dużo snu. Gdy mogłam, to spałam tak długo, aż mnie ból pleców nie budził. Gdy nie mogłam, ziewałam całymi dniami, niebezpiecznie lawirując na granicy zwichnięcia szczęki.
Aż po drugiej diagnozie onkologicznej coś się zmieniło.