Wszędzie widzę posty będące podsumowaniami 2023 roku. Przez chwilę też miałam pokusę, by to zrobić. Ale im więcej o tym myślałam, tym bardziej czułam, że nie ma to sensu.
Bo niby jak podsumować 365 dni Czytaj dalej KOLOROWY ROK
Wszędzie widzę posty będące podsumowaniami 2023 roku. Przez chwilę też miałam pokusę, by to zrobić. Ale im więcej o tym myślałam, tym bardziej czułam, że nie ma to sensu.
Bo niby jak podsumować 365 dni Czytaj dalej KOLOROWY ROK
Tak, ostatnio znikłam.
Potrzebowałam się schować i zebrać siły. Nie pojawiło się kilka wpisów według mojej zwyczajowej rozpiski.
Nie wydarzyło się nic niesłychanie strasznego, ale chyba w głowie zebrała mi się roczna kumulacja zmartwień, strachów i niepowodzeń na rozmaitych polach.
Nie chciałam udawać, że tryskam energią i humorem i pisać Wam o pięknych kolorach życia, kiedy chwilowo mnie samej one zblakły tak, że trudno było je dostrzec. Nie odzywałam się zatem, bo zawsze staram się być szczerą wobec Was. A moje marudzenie chyba nikomu nie zrobiłoby dobrze.
Ale już z takiej „perspektywy narratora” chcę Wam o tym powiedzieć.
O tym, że mamy prawo czuć się czasem przytłoczeni, zmęczeni i bezradni.
Każdy człowiek ma.
Dziś zjawiam się tu jednak znowu, w tej magicznej dacie, gdy wszystko wydaje się być czystą kartą, dawać nowe możliwości i miejsce na rozmaite postanowienia. Czytaj dalej KOLOROWE RAKI BEZBARWNE