Muszę przyznać, że kilkanaście lat temu, przed moim pierwszym zachorowaniem, bardzo niewiele widziałam o leczeniu onkologicznym. Chemioterapia kojarzyła mi się wyłącznie z wymiotowaniem i łysą głową, a o radioterapii czy hormonoterapii nie wiedziałam nic. 🙈
Myślę, że podobnie jest lub było u wielu z Was. Bo póki z czymś się namacalnie nie zmierzymy, to mamy o tym mgliste pojęcie, bazujące głównie na doniesieniach z mediów. Czytaj dalej WE WSZYSTKICH KOLORACH TĘCZY 🌈