Wybaczcie proszę moje dzisiejsze sińce pod oczami. To i tak niezwykle korzystne zdjęcie, jakie mi się udało zrobić, a dobrze wiem, że główną robotę na nim robi moja kotka, odwracając uwagę od mojego byle jakiego wizerunku. 🤭
Wizerunek zaś jest byle jaki, bo od kilku dni męczy mnie gorączka, kaszel i gluty. 🤒🤧🤕
Do glutów zaś w bonusie dorzuciłam sobie pójście spać po 3 w nocy. 🤦♀️
Dlaczego?