STOJĄC POD CZERWONĄ TABLICĄ 🟥

Jak już Wam kiedyś pisałam, nie jestem zwolenniczką mówienia o raku z używaniem nomenklatury militarnej. 🙅‍♀️ Natomiast w ostatnich dniach znajduję pewną analogię do wojny:

Nie potrafię ani trochę wyobrazić sobie emocji osób, których obecna sytuacja w Ukrainie dotyczy bezpośrednio. 🥺 Natomiast widzę, jakie nastroje panują w Polsce. Jesteśmy w sytuacji, kiedy równocześnie mówi się nam, że jesteśmy w bezpiecznym miejscu 👍 i roztacza wizje coraz gorszych lub wręcz katastroficznych możliwości rozwoju sytuacji. 👎

To trochę jak w remisji raka…

Budzę się rano i z drżeniem serca czytam najnowsze napisy na czerwonych paskach programów informacyjnych. Tak samo, jak z drżeniem rąk przerzucam kartki stojąc pod czerwoną tablicą z napisem ”punkt wydawania wyników”.

Kiedy zapytałam lekarza o moje wyniki pooperacyjne i związane z nimi dalsze rokowania, to usłyszałam, że w tych wynikach są same złe rzeczy. 😞 Od tego samego lekarza usłyszałam, że na ten moment jestem zdrowa i mam się zająć życiem. 💁‍♀️

Mieszkam w bezpiecznym kraju 🏞 i co chwilę słyszę informacje o zagładzie. ☠️
Słyszę, że aktualne wyniki mam świetne, 💪 ale rokowania bardzo niepewne. 🤷‍♀️
Głosy ekspertów najczęściej wskazują na smutny rozwój sytuacji, 😱 ale przebijają się przez nie głosy optymistów. 🍀

Statystyki mówią o wysokim prawdopodobieństwie przerzutów, 📊 ale wiem, że te statystyki nie mówią o mnie. 🙅‍♀️

Czy da się żyć z tak rozbieżnymi komunikatami? 🤔

Owszem, da się. Robię to od jakiegoś czasu. I robią to wszystkie osoby, które są po zakończeniu podstawowego leczenia onkologicznego.

Jeśli jesteście na etapie remisji swojej choroby, to pomyślcie, co pomaga Wam uporać się ze strachem. 🧐 Każdy z nas ma jakiś swój system obronny. Nie zawsze działa perfekcyjnie, ale jednak pozwala funkcjonować. Sprawia, że po zakończeniu leczenia nie skaczemy z mostu ze strachu, tylko staramy się żyć.

Sięgnijcie po swoje systemy obronne. Dziś przydadzą się nie tylko w opanowaniu lęku przed nawrotem choroby.
Zastanówcie się, co jest Waszym schronem, barykadą, amunicją. Nie pozwólcie, by strach wygrał nad życiem.
👯‍♀️💃👨‍👨‍👦‍👦🐕🌲🥗🛷🧘‍♀️🏊‍♀️
🎻🎮🎨🏝🧹🛀🛌🧸📖

📝🛒📺🚲🪁☀️💐💅👩‍🌾

Teraz żyję w wolnym kraju. Teraz jestem zdrowa.
Tego próbuję się kurczowo trzymać. Trzymajcie się i Wy. 😘

Dajcie znać pod postem na FB (https://www.facebook.com/koloroweraki/posts/345799584228399), jak sobie radzicie z lękiem w tych niepewnych czasach…