Nikt nie wybiera placówki, w której się będzie leczył, ze względu na kolor ścian czy stan umeblowania.🙅Trafiamy do danego szpitala niczym zestrzeleni w locie 🏹 tam, gdzie akurat przelatywaliśmy – tam, gdzie był najszybszy termin lub tam, gdzie nas zawleczono za rękę. Czytaj dalej ŻÓŁTE FOTELE 🟨
RAKI W BARWACH NARODOWYCH 🇵🇱
Nigdy nie leczyłam się w ośrodkach zagranicznych. Nie będę zatem się wymądrzać na temat tego, czego nie znam.
Dziś mam prośbę do Was – jeśli macie takie doświadczenia, podzielcie się nimi proszę ze mną!
Napiszcie, czy prawdziwsze jest oklepane stwierdzenie, że „za granicą to leczą wszystko paracetamolem” czy bardziej, że „za granicą poziom opieki medycznej i komfort leczenia jest nieporównywalnie lepszy od tego w Polsce”.
RÓŻNE ODCIENIE POMOCY PSYCHOLOGICZNEJ 🎨
Moja historia nie jest ani bardziej ani mniej dramatyczna od Waszych. Każda jest inna.
I emocje każdego z nas były, są i będą różne. Łączy nas jednak to, że są ogromne.
Zarówno pacjent onkologiczny, jak i osoby, które mu towarzyszą, w momencie otrzymania diagnozy, dostają gratis olbrzymi balast na głowę i duszę.
Ja, podczas mojego leczenia onkologicznego nigdy nie zostałam objęta pomocą psychologiczną.