Jestem szczęściarą. 🤸♀️
Tak, bo można być szczęściarą niezależnie od dwóch diagnoz onkologicznych. Dwukrotnie ujrzałam dwie purpurowe kreski na testach ciążowych i jestem mamą dwóch synów. 🥰
Jeśli chodzi o zestawienie macierzyństwo + nowotwór, to chyba są dwie bardzo stresujące sytuacje dla młodych/potencjalnych matek:
😱 ciąża równoległa z nowotworem,
😱 zajście w ciążę po leczeniu nowotworowym.
Przyszło mi zmierzyć się z obydwoma. 🤷♀️
W ciągu tygodnia dowiedziałam się, że jestem w ciąży i mam raka. Syn właśnie pisze egzaminy ósmoklasisty. 👨🦰
Młodszy urodził się 3,5 roku po starszym bracie – w okresie remisji mojej choroby. Właśnie stał się nastolatkiem. 👱♂️
Piszę o tym, by dodać otuchy kobietom, którym właśnie zawalił się świat, które zamiast cieszyć się ciążą, drżą z przerażenia, bo usłyszały diagnozę choroby nowotworowej.
Nie mogę Wam obiecać, że będzie dobrze. 🤷♀️ Ale mogę przysiąc, że MOŻE BYĆ DOBRZE ❗️ Wasze historie mogą mieć cudowne zakończenia, choć teraz może się Wam to wydawać nieprawdopodobne.
Też możecie być szczęściarami. ❤️
ℹ️ A żeby dopomóc szczęściu i łatwiej przejść drogą od choroby ku macierzyństwu, skorzystajcie proszę z bezpłatnej pomocy, która „za moich czasów” była niedostępna, a teraz stanowi wielkie wsparcie.
➡️ Dla kobiet w ciąży, które chorują na nowotwór:
https://onkobaza.pl/…/bezplatne-wsparcie-medyczne-boskie-m…/
➡️ Dla pacjentów, którzy usłyszeli diagnozę onkologiczną, a chcieliby zachować płodność:
https://onkobaza.pl/…/bezplatne-wsparcie-medyczne-infolini…/
Wszystkim Mamom – tym oczekującym, tym wychowującym, tym opiekującym – najlepsze życzenia z okazji dzisiejszego święta. 🥳
Jesteście szczęściarami. 😘
Do dzielenia się opowieściami o Waszym macierzyństwie zapraszam pod postem:
https://www.facebook.com/104684551603772/posts/163404742398419/