Czy po diagnozie onkologicznej życie może wrócić na dawne tory? Moim zdaniem nie.
Nie dlatego, że raka nie można wyleczyć Można A nawet jeśli całkowite wyleczenie jest niemożliwe, to współczesna medycyna pozwala traktować go jako chorobę przewlekłą, w trakcie której często można pracować, uprawiać sport, spotykać z przyjaciółmi i zwyczajnie cieszyć się życiem.
Ale mimo wszystko, to co było przed rakiem już nigdy nie wróci w tej samej formie. I nad tym najbardziej płakałam po usłyszeniu drugiej diagnozy. Bo wiedziałam, że znów tracę to, co poukładałam.
Jednak jestem w tej dobrej sytuacji, że wiem, że PO raku też jest życie. Może być lepsze od tego poprzedniego. W dużej mierze zależy od nas, co z nim zrobimy.
Popatrz, proszę na siebie jak na kwiat mniszka, czyli popularny mlecz. Rozkwita pięknie, przyciąga pszczoły i motyle, wystawia ku słońcu swą żółtą głowę.
Aż przychodzi dzień, kiedy nagle coś odbiera mu te wszystkie cechy i staje się białym puchem.
Można płakać po utraconym kwiatku.
Ale można też dmuchnąć w ten biały puch i sprawić, że narodzi się coś nowego.
Tylko zapewnijcie dobrą glebę, trochę wody i sporo słońca. Otaczajcie się dobrymi ludźmi, dbajcie o swoją dietę, ruch i odpoczynek, nie rezygnujcie ze swoich pasji.
Dziś dmucham w Waszą stronę bardzo mocno! Lećcie i twórzcie nowe wspaniałe życie.
Czekam na Wasze komentarze pod postem: https://www.facebook.com/104684551603772/posts/220691333336426/