Często czytam wypowiedzi osób chorych na nowotwory, że chcą żyć dla swoich dzieci czy wnuków.
Czekają na przełomowe daty w ich życiu – typu ślub, narodziny, obrona pracy magisterskiej… 💑🤱👨🎓
Rozumiem tę potrzebę, ☝ choć uważam, że czekając na to, co ma się wydarzyć w życiu nawet najbardziej ukochany osób, nie możemy przegapiać tego, co może się wydarzyć w naszym własnym. 🙋♀️
Nie chcę dziś jednak pisać na temat motywacji, sposobów mobilizowania się, budowania w sobie nadziei. Chcę dziś powiedzieć parę słów na temat przyszłości.
👉 Przyszłości właśnie tych wszystkich dzieci czy wnuków.
Skoro tak bardzo zależy nam na tym, by realizowali kolejne cele w życiu, byli szczęśliwi, osiągali sukcesy, spełniali marzenia, to dajmy im tę możliwość.
Nic z tego bowiem nie będzie możliwe, gdy będą musieli walczyć o wodę pitną. ❌
Gdy będzie brakować im jedzenia czy tlenu. ❌
Gdy to, co zdobędą, będą tracić w wyniku gwałtownych zjawisk atmosferycznych. ❌
Gdy będą zapadać na kolejne choroby cywilizacyjne. ❌
Wybaczcie, że dziś piszę w takim tonie apokaliptycznym, ale czuję, że tak właśnie powinnam. Mieszkam nad Odrą i to, co wydarzyło się z nią w ostatnim czasie, bardzo mną wstrząsnęło. Ogromnie przeżywam każdą, nawet pozornie niewielką, katastrofę ekologiczną. 😔
Bo przyszłość naszych dzieci czy wnuków zależy od każdego dziś wyciętego drzewa czy zatrutej rzeki. I nie będzie miało znaczenia to, że my wyzdrowiejemy, jeśli nie damy szansy naszej planecie na to, by była zdrową. 🌏
Jaki wpływ na globalne zjawiska mam ja czy Ty? Czy możemy powstrzymać nielegalne zrzuty ścieków? Czy możemy ocalić tony ryb? Czy możemy powstrzymać wycinkę lasów? 🤔
Bezpośrednio – pewnie nie. 🤷♀️
💚 Ale możemy wyrzucić szkło do zielonego kubła przeznaczonego właśnie na ten rodzaj odpadów.
💚 Iść po zakupy z własną torbą.
💚 Nie kupować setek ubrań marnej jakości, tylko dlatego, że mają obniżoną cenę.
💚 Zakręcić wodę podczas mycia zębów.
💚 Wybrać produkt na wagę zamiast tych pakowanych w tysiące plastików.
💚 Zabrać swoim samochodem sąsiadkę, jeśli wybiera się w podobną stronę, co my.
I zrobić milion tego typu, pozornie błahych gestów…
Z tych gestów zbudowana jest przyszłość naszych Bliskich. Tych samych Bliskich, których narodzin, ślubu, czy awansu w pracy chcemy doczekać. 🥹
Dajcie proszę znać pod dzisiejszym postem na FB, czy myślicie o przyszłości naszej planety i tego, jak będzie wyglądać na niej życie za kilka, kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat?