NIEBIESKA I CZERWONA WSTĄŻKA 🧬

Przyznam się Wam, że z biologii raczej jestem noga. 🦵 No może nie kompletna ignorantka, ale skomplikowane sprawy wbijane w szkole nie wiadomo po co do mojej głowy – zwyczajnie uleciały wraz z odebraniem ostatniego świadectwa. 🌪

Cały dział genetyki przez lata kojarzył mi się wyłącznie z jakimś schematem regularnie splatających się wstążeczek – niebieskiej i czerwonej. Nici DNA. Cokolwiek to znaczy. 😵‍💫

Wydawało mi się, że to wiedza, która do niczego mi się w życiu nie przyda. 🤷‍♀️
Zainteresowanie nią wróciło dopiero przy okazji moich chorób.

🧬 Czy ja jestem w jakiś sposób obciążona genetycznie?
🧬 Czy mogę zagrożenia przekazać moim dzieciom?
🧬 Czy coś mogłam przewidzieć?
🧬 Czy miałam odpowiednie leczenie?

Nie chodzi mi nawet o odpowiedź na pytanie „dlaczego ja?”, bo nigdy mnie ono nie trapiło. Bardziej interesuje mnie temat odnośnie przyszłości – mojej i moich synów.

Z pewnością nie stanę się nagle ekspertem w tej dziedzinie, ale chciałabym zrozumieć choć najważniejsze w tym kontekście sprawy. I właśnie robię krok ku temu – czytam fantastyczna książkę „Fakty i mity genetyki nowotworów”. 💪 Robię to bardzo uważnie i dobrnięcie do końca na pewno zajmie mi jeszcze sporo czasu, ale już otworzyły mi się oczy na pewne sprawy, uporządkowała mi się ta przykurzona szkolna wiedza.

Dowiedziałam się o wielu niezwykłościach i poczułam, że temat jest pasjonujący. 🤩

Zawsze dość ostrożnie patrzyłam na kwestię nadmiernej interwencji w naturalne procesy biologiczne i sztuczne działania w organizmie człowieka. Teraz zaczynam rozumieć, że genetyka ma między innymi na celu ograniczenie tych niepotrzebnych działań. Wszyscy marzą, by można było coraz rzadziej leczyć pacjentów chemioterapią, zwłaszcza tą dobraną na zasadzie statystyk i domniemań. Przyszłością jest leczenie precyzyjne, jak najmniej ingerując w zdrowe komórki. To jest naprawdę fascynujące! 😊

👉 Jeśli tak brzmi i dla Was i również chcielibyście dowiedzieć się więcej, to zapraszam do wzięcia udziału w konkursie. Do rozdania mam aż trzy egzemplarze tej świetnej książki!


Zadanie konkursowe jest takie (zapewne sformułowane przeze mnie w zupełnie nienaukowy sposób – wybaczcie! 🫣): napiszcie w komentarzu pod dzisiejszym postem na blogu na FB, co fajnego odziedziczyliście w genach?

Będę czekać na Wasze zgłoszenia na FB do 12. kwietnia do godziny 22:00.