BLOND NA PODŁODZE 👩🦲🧑🦲

Na tym zdjęciu 👇 to ja – krótko przed pierwszą diagnozą onkologiczną. Młoda, beztroska, nieśmiertelna dziewczyna z blond włosami. 💃Chwilę potem straciłam i nieśmiertelność i włosy. 🤷 Najpierw na połowie głowy po radioterapii, potem na całej po chemii. Blond wylądował na podłodze, a moje życie wywróciło się do góry nogami. 🙃

Budzi się we mnie protest, gdy słyszę próby pocieszania osób chorujących na raka, że „to tylko włosy, zdrowie ważniejsze”. Oczywiście, że zdrowie ważniejsze, ale nie powinno się lekceważyć tego, jak traumatyczna jest to chwila, gdy własną czuprynę wyjmuje się całymi garściami, znajduje na poduszce czy goli maszynką na zero. To jest trudna chwila i nikt, kto tego nie doświadczył, nie jest chyba w stanie zrozumieć, jak bardzo. 🥺


👋 Bo jeśli to „takie nic”, to stań teraz proszę przed lustrem i ogol głowę!
Nieważne, czy jutro masz ważne spotkanie, urodziny czy ślub brata.
Nie zważaj na to, czy obok są dzieci, czy może właśnie wpadli znajomi.
Nie zapomnij o brwiach i rzęsach.
Powtórz tę czynność przez kolejne dni, tygodnie i miesiące.

Łatwe? No to pamiętaj, że to tylko eksperyment estetyczny – gdy ktoś choruje, to za utratą włosów stoi jeszcze stoi jeszcze mnóstwo innych aspektów psychologiczno-zdrowotnych. 🤯

Co zatem można mówić osobie, która za chwilę straci włosy w wyniku leczenia raka? 🤔 Nie wiem!

Ryzykowne jest powiedzieć, że „odrosną jeszcze piękniejsze” 🧏‍♀️ – zazwyczaj rzeczywiście tak jest, ale niestety nie zawsze. Zdarza się, że wcale nie są takie chętne do współpracy. Albo chemia podawana jest paliatywnie i nie daje już czasu na pojawienie się czupryny od nowa.

👉 Myślę, że najważniejsze, co można zrobić dla chorego w takiej sytuacji, to przy nim być. Pozwolić mu na emocje i w nich towarzyszyć. Każdy ma prawo przejść przez utratę włosów na swój sposób. Jeden może zrobić wesołą imprezę z postrzyżynami, drugi – po cichu opłakać stratę w łazience.

Ja ze swojej strony mogę podpowiedzieć parę rzeczy, które MNIE pomagały zmierzyć się z nowym wizerunkiem:

➡️ to czas, kiedy można wyeksponować oczy – nawet bez oprawy brwi i rzęs, nabierają one wyrazu i mocy;

➡️ to pretekst, by poeksperymentować z własnym wizerunkiem – przymierzyć różne peruki, chusty, turbany, kapelusze i wystąpić z gołą głową;

➡️ jest to jedyny znany mi przypadek, kiedy NFZ sponsoruje depilację – bo włosy nie wypadają tylko na głowie;

➡️ łysa głowa to ogromna wygoda, oszczędność czasu i pieniędzy;

➡️ Święty Mikołaj wie, jak ważne są włosy, brwi, rzęsy i chętnie pomoże Wam je odzyskać po chemioterapii czy innym leczeniu, po którym wypadły lub się przerzedziły.

 


Tak, tak, mam wtyki u Świętego Mikołaja! 🎅 Słyszał, że jest tu sporo grzecznych dzieci! ☺️🥰

Jeśli grzeczne dzieci mają ochotę wygrać świetne zestawy kosmetyków od Dermena (5 zestawów, a składzie każdego z nich: SZAMPON dermena®, SERUM dermena® SENSITIVE, ODŻYWKA dermena® LASH), to niech napiszą w komentarzu do dzisiejszego posta na blogu na FB list do Świętego Mikołaja – o czym marzą, co chciałyby dostać w tym roku.

Naradzę się ze 🎅 i wspólnie wybierzemy 5 najciekawszych wypowiedzi i do autorów wyślemy nagrody. 🎁🎁🎁🎁🎁

Co Wy na to? 🧐

Czas start! Koniec konkursu 04.12.2022r. godz. 22:00.