Ostatnio, kiedy wracałam ze sklepu, byłam świadkiem takiej scenki:
Spotkały się dwie panie 👱♀️👵 – jak domniemam znajome z sąsiedztwa. Jedna zawołała „Dzień dobry! Jak się pani miewa?”. Druga odpowiedziała „Dzień dobry. Bardzo się pochorowałam i przez to nic mnie nie cieszy.”
Powiem szczerze, że stanęłam jak wryta. 😲 Zachwyciła mnie ta rozmowa. 🤩 Oczywiście nie z tego względu, że jedna z pań miała kłopoty, tylko dlatego, że tak prosto i klarownie powiedziała, co czuje i dlaczego. 💁♀️